Lekarski Poradnik Językowy
Porady językowe. Strona główna


Repliki - odpowiedzi na najczęstsze pytania
Do strony początkowej LPJ...

Repliki, czyli odpowiedzi

Na pytania odpowiada © dr hab. Piotr Müldner-Nieckowski, prof. UKSW

| 1 | 2 |  3  | 4 | 5 | 6 | 7 |

 
 

Mythos i inne wyrazy obce nieodmienne a kursywa

Proszę o radę: Jak zapisywać przypadki zależne wyrazu "mythos", jeśli w mianowniku stosuję wyróżnienie - kursywę? Czy dodanie końcówek polskiej deklinacji sprawia, że słowo to jest już spolszczone i nie należy użyć wyróżnienia? Czy też konsekwetnie stosować kursywę? (Katarzyna J.)

Wyraz mythos jest nieodmienny. To słowo greckie, nie polskie (właściwie pisze się je z akcentem nad "y"). Nie jest spolszczeniem i nie powinno nim być - język polski ma jego bogatą synonimię i quasi-synonimię: mit, myśl, zamysł, temat (rozmowy, rozprawy, opowieści), baśń i inne z tego szeregu semantycznego.
Mythos zbiera tę synonimię w jedno, co pogarsza możliwość stosowania odcieni znaczeniowych. Niektórzy autorzy mają kłopot ze zdefiniowaniem pojęcia, którym chcą się posłużyć lub o którym opowiadają, a wtedy używają wyrazów ogólniejszych, takich właśnie jak mythos.
Gdyby Pani chciała użyć odmiany, musiałaby na jego miejsce wprowadzić właściwy znaczeniowo odpowiednik polski.
Wyróżnianie takich wyrazów nie jest zasadą absolutną, ale raczej obyczajem edytorskim. Można mythos wyróżniać, jeżeli redaktor (autor) przyjmie, że oryginalne wyrazy obce należy jakoś oznaczyć. Jeśli jest jednym z głównych pojęć w tekście i powtarza się wiele razy, można go wyróżnić tylko raz, na początku. W praktyce panuje tu dość duża dowolność.
Jeżeli zdecyduje się Pani na wyróżnianie danego wyrazu przy każdym jego wystąpieniu w tekście, to należy stosować kursywę również do form odmienionych (to rzecz jasna nie dotyczy mythos, bo ten akurat - jak wspomniałem - się nie odmienia), na przykład: headhunter i konsekwentnie headhunterowi.