Do strony początkowej LPJ...

Piotr Müldner-Nieckowski

(Polski Tygodnik Lekarski: NOTATKI JĘZYKOWE)

 

 

PRZYKRE PRZYKŁADY BŁĘDÓW

 

Nasi Korespondenci sądzą, że Notatki Językowe służą do "szczypania autorów", jak się jeden z nich wyraził. Myślę, że taki pogląd jest błędny. Nie chodzi o denerwowanie, wywoływanie napięć, ale przeciwnie – o swobodę wyrażania się autorów. Od wieków wiadomo, że najtrudniej pisze się człowiekowi, który się "napina", który za wszelką cenę dąży do pokazania "kim jest". Poeci chętnie mówią, że "piszą siebie", i może dlatego są tak wspaniali, może dlatego ich język jest twórczy. Ale nasuwa się też tutaj uwaga, że właśnie ci ludzie, obdarzeni pozorną łatwością pisania, najciężej pracują nad swoimi tekstami. I w tym jest sedno sprawy: wszyscy starajmy się opracowywać nasze prace, a Notatki będą przypominać tylko o pewnych zasadach językowych. Uważam, że Notatki nie są wyrocznią i w wielu wypadkach można się z nimi spierać, mowa jest bowiem tworem żywym i niejednoznacznym, elastycznym, niemal dosłownie – bez granic. Nam zależy na unikaniu błędów ortograficznych, stylistycznych i tych, które osłabiają dokładność wypowiedzi.

Skoro niektórzy boją się ośmieszenia i rezygnują z pisania, pozostaje się tylko martwić, że nawoływania perfekcjonisty trafiają w próżnię. Są osoby, które nie umieją walczyć o siebie, tak jak moi niektórzy korespondenci. Nie ma na to rady, wierzę, że intencje Notatek są czyste. I nie będzie nic zdrożnego w tym, że przedstawię poniżej fragmenty, które przypominją humor z zeszytów szkolnych. Proszę zwrócić uwagę na to, że zawarte w nich błędy polegają na dwuznaczności treści, niezdarności używaniu wyrażeń, których znaczenia autorzy nie znają albo nie rozumieją, albo które przeinaczają znaczenia słow niezgodnie z duchem języka polskiego. Pozostawiam je bez komentarzy. Przykłady wybrał prof. dr hab. Aleksander Michajlik.

Na wybiegu zwierzęta wykonywały prawidłową czynność propulsyjną operowaną kończyną.

Obrazy histologiczne barwione metodą Gomoriego.

Przydatność homogennego ścięgna konserwowanego w temperaturze 30 st. C przeprowadzono w eksperymencie przy królikach.

W szczegółowej analizie obrazu histologicznego włókna klejodalne wykazywały równoległy przebieg, a komórki ścięgniste zachowanie kształtu.

Zastosowanie w praktyce chirurgicznej homogennej konserwowanej tkanki znalazło powszechne użycie w odniesieniu do kości, częściowo chrząstki.

Dotychczas dla dokonania takiego typu zabiegu stosuje się przeszczep autogenny, który zdając egzamin stwarza konieczność dodatkowej operacji, przy czym otrzymany materiał nie zawsze jest ilościowo wystarczający.

Po wypreparowaniu ścięgna w badaniu mikroskopijnym do 7 dni po zabiegu operacyjnym przeszczep wykazywał pogrubienie.

Na podstawie własnych badań optymalny czas przechowywania ścięgna mrożonego nie powinien przekraczać 150 dni.

Uzyskane wyniki korzystne w przeszczepianiu mrożonego homogennego ścięgna w doświadczeniu na zwierzętach stwarzają możliwości przyszłościowego jego zastosowania w chirurgii naprawczej ścięgien.

Wzrost zachorowalności na nowotwory złośliwe i ograniczenie możliwości leczenia choroby nowotworowej metodami radykalnymi do części przypadków uzasadniają konieczność powszechniejszego niż dotychczas stosowania chemio- i immunoterapii w leczeniu nowotworów.

Krzywa ekg podczas rehabilitacji wewnątrzszpitalnej.

Z przedstawionych badań wynika, że śledzenie krzywej ekg przy pomocy radioelektrokardiografii w czasie rehabilitacji wewnątrzszpitalnej u chorych na zawał serca posiada dużą wartość praktyczną, pozwala bowiem śledzić zmiany w ekg w czasie wykonywania przez chorych ćwiczeń, a tym samym zwiększa bezpieczeństwo i pozwala na odpowiednie stopniowanie wysiłku, zwłaszcza w okresie uruchamiania i pionizacji, gdy częstość zmian ekg jest największa.

Badania porównawcze z użyciem histaminy i pentagastryny wykazują, że przy różnym mechanizmie działania mają jednakowy szczyt maksymalnej odpowiedzi komórek okładzinowych żołądka. Upoważniło to nas do porównań własnych wyników z autorami stosującymi u dzieci test histaminowy.

Sapienti sat.

*

Ważnym błędem językowym jest używanie zwrotu "zachowanie się" w odniesieniu do rzeczy martwych, które się zmieniają. Piszę o tym po raz drugi, ponieważ poprzednia notatka w tej sprawie ukazała się kilka miesięcy temu. Sądzę, że o niektórych błędach trzeba mówić stale.

Przypomnę zatem, że wyrażenie "zachowanie się" jest prawidłowe tylko w dwóch wypadkach:

1) kiedy odnosi się do organizmu żywego obdarzonego zdolnością poruszania się i reagowania na bodźce (zwierzę, roślina, komórka itd.)

oraz

2) kiedy określa przedmiot, który istniał w przeszłości i przetrwał do dziś (np. z okresu wojny zachowały się ciekawe dokumenty).

Niektórzy specjaliści, np. dr med. Andrzej Szajewski, uważają, że napisanie zdania zachowanie się glukozy w przebiegu marskości wątroby jest kompromitujące. Podzielam ten pogląd. Powtarzalność tego błędu w licznych pracach lekarskich nie jest i nie może być przyczyną uznania go za dopuszczalny.

Piotr Müldner-Nieckowski

(Wg: Polski Tygodnik Lekarski nr 41, 12.10.1981)